instalacja przestrzenno-dźwiękowa
wewnątrz pomieszczenia może znajdować się tylko jedna osoba
Przyszli po nich nocą. Nakazali spisać mienie, zdać klucze. Mieli pół godziny na zabranie najpotrzebniejszych rzeczy. Po zamknięciu okien i drzwi, wygaszeniu ognia w piecu, zabrali ich na dworzec towarowy. Nie mówili im dokąd jadą. Długo czekali na załadunek. Podróż trwała trzy dni. Wagony bez ogrzewania i ani kropli wody. Wysiadając zobaczyli śnieg, olbrzymią białą połać jak okiem sięgnąć.
W pierwszej części projektu Natalia Szostak i Weronika Fibich zainstalowały w przestrzeni miasta bryły lodu z zatopionymi, własnoręcznie przepisanymi listami osób, które w lutym 1940 r. znalazły się w transporcie deportacyjnym ze Stettina. Topniejące, lodowe sześciany pojawiły się na Niebuszewie pod adresami zamieszkania czterech ofiar tej samej wywózki.
W Trafostacji Sztuki projekt jest kontynuowany. Treść wcześniej przepisywanych listów, autorki odczytują na głos i rejestrują. Ich dwugłos odtwarzany jest wewnątrz pomieszczenia o ujemnej temperaturze. Pod taflą lodu widoczny jest ciemny zarys fotografii, światłoczuły zapis twarzy kobiety i mężczyzny. Słowa po nich, ponownie odczytane pęcznieją, przyjmują kształt i ciężar obcego ciała.
wprawka.pl